Używamy plików cookies (tzw. ciasteczka) by spersonalizować treść i ogłoszenia oraz by analizować ruch na stronie.  W sposób automatyczny dzielimy się informacjami o Twoim użyciu tego portalu z dostawcami ogłoszeń, którzy mogą połączyć te informacje z informacjami, które im udzieliłaś/łeś lub, które sami zebrali. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.  Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies zmieniając opcje przeglądarki.

Rozbudowa - PODDASZE - Etap 2. Wykonanie

Teraz, gdy przewody rozciągnięte są już w miejsca docelowe mogę odważnie zadeklarować, że prąd jest prosty.  Rozłożenie wszystkiego zajęło nam (doświadczony elektryk + ja jako pomocnik) ok 3 dni po 8h pracy.  Najtrudniejsze jest z mojej perspektywy wiercenie otworów pod puszki w tradycyjnej cegle i późniejsze ich osadzanie.  W Ytongu, natomiast, to bułka z masłem.

 

Jeśli chodzi o aspekty techniczne, układ jest jak w pozostałej części domu.  Wszystkie przewody z puszek ciągnięte są w dół do podłogi. Tam spinają się w większe wiązki i jako gruba 'rzeka' kabli trafiają do centralki.  Do gniazdek YDY 3x2.5.  Do łączników ściennych skrętka.  Do oświetlenia 3x1.5.  Do rolet 4x1.5.  Przewody do oświetlenia rozciągnięte są po podłodze strychu. Jako że nie przepadam za ramkami wielokrotnymi, układam 2 łączniki lub gniazdka obok siebie.  To jednak kwestia gustu.

Poddasze wiring 01  Poddasze wiring 02   Poddasze wiring 03

Teraz parę słów o szafie rozdzielczej.  Mają się w niej mieścić zabezpieczenia, przekaźniki i łączówki LSA ro rozpięcia skrętek.  PLC pozostaje w piwnicy, w szafie głównej.  Rozważałem ewentualność instalowania drugiego sterownika by mieć redundancję... ale ostatecznie byłby to wg mnie przerost formy.  Stąd też do piwnicy ułożyłem grubą wiązkę sterującą (12 skrętek), przez które będę się komunikować z PLC.  "Komunikować się" to również przesada... chodzi przecież o przesyłanie prostych impulsów.

Szukałem sposobów na zamocowanie łączówek KRONE w szafie.  W piwnicy poświęciłem sporo czasu na wycięcie i nawiercenie kawałków blachy.  Strasznie to było męczące.  Tym razem więc postanowiłem przykręcić łączówki... wprost do listew w szafie.  Na zdjęciu poniżej zobaczyć można jak wyszło.  Uważam, że rozwiązanie jest super - głównie ze względu na prostotę.

Poddasze szafa poczatki

Jako szafę wybrałem produkt ABB na 96 modułów o oznaczeniu U42.  Zaskoczyła mnie jakością wykonania i zawartym wyposażeniem.  Nie było żadnej lipy.  Stabilna, solidna konstrukcja i bardzo pomocne listwy do rozpinania przewodów uziemienia i neutralnych.

Niewprawione oko może odczuwać gubić się w sporej ilości kabli.  Ostatecznie jednak to, co widać na zdjęciu, to wersja light.  Dom, w którym jest oświetlenie zewnętrzne, dzwonki, kilka dodatkowych pokoi i kuchnia generuje 2x większą ilość przewodów. 

Zamysł na rozszycie szafy był następujący.  Dolny rząd przeznaczony na łączówki LSA.  Powyżej miejsce na przekaźniki.  Jeszcze wyżej na zabezpieczenia.  Ostatni, najwyższy na włożenie switcha lub jakichkolwiek urządzeń dodatkowych (RPi?  Moduły czujników?).

Nie wiem, czy to kwestia osobnicza, ale rozszywanie szafy to dla mnie czysta przyjemność.  Jest to forma odstresowania po pracy i źródło wielkiej satysfakcji.  Układanie wszystkiego po kolei i budowanie nowego porządku jest dla mnie bardzo kuszące.

Na zdjęciach poniżej widać kolejne etapy.  Ostatecznie szafa wyszła wg mnie całkiem estetycznie... co sprawia, że mam ochotę wypruć wszystko z szafy w piwnicy by zrobić tam nowy porządek...

 

Poddasze szafa 1 Poddasze szafa 2 Poddasze szafa 3 Poddasze szafa 4

 

Na trzecim zdjęci widać wyraźnie, że szafa rozdzielcza mogłaby być dużo mniejsza.  Tak naprawdę całość zmieściła się w 1/2 powierzchni.  Błąd w wyliczeniu wynikał ze tego, iż oczekiwałem, że rekuperator będzie musiał być zasilony 3-fazami.  Oznaczało to większy wyłącznik i większy licznik. Ostatecznie jednak wyznaczy pojedyncze B16 i 1-modułowy licznik.  Ostatecznie też tak już ze mną jest, że lubię mieć zapas.  Od 6 lat ciągle dodaje coś nowego. Wykorzystuję więc wolną przestrzeń, która początkowo wydawała się być zbędnym luksusem.

 

Jak to wszystko działa?  Super.  Podłączyłem na szybko 2 żarówki w budowlanych oprawkach i 2 stare łączniki.  3min. na zmianę programu, 5 min na wpięcie łączników, 3 min na skrosowanie na LSA.  Jest moc.  Na drugim zdjęciu widać palącą się diodę na 11tym przekaźniku.